Wyzwanie Liebster Blog Award

Zazwyczaj nie bawię się w żadne łańcuszki, ale powiedzmy, że Jo ze Szwajcarskiego Bla-Bli-Blu (które ubóstwiam i notabene - od początku wiem, jak się pisze nazwę bloga!) dotknęła mnie w mój czuły punkt. Punkt pod tytułem "nic nie publikuję, bo nie mam czasu". Prawda jest taka, iż owszem - zabiegana jestem, jak nigdy, ale mam w przygotowaniu wiele nowych notek, tylko jakoś tak leniwy diabełek ciągle bierze górę... Postaram się to zmienić, proszę o rozgrzeszenie, a niech ten śmieszny łańcuszek będzie moją pokutą!

Joanna zadała mi 11 pytań, na które postaram się w miarę odpowiedzieć. Do wyzwania Liebster Blog Award powinnam nominować 5 następnych blogerek, a więc:

Francuski przez skype
Francuskie notatki Niki
Skadi Na Grani
Mama w Paryżu
Tatry dla średniozaawansowanych

Moje pytania dla Was dziewczyny to (oczywiście będzie trochę "górsko"):

1. Aktywnie w górach, czy plackiem na plaży?
2. Gdybym mogła mieszkać gdzieś indziej, to mieszkałabym w...
3. Najbardziej boję się...
4. Moja pasja to...
5. Przygoda z blogiem zaczęła się, bo...
6. Najtrudniejsza rzecz w moim życiu to...
7. Gdybym miała władzę i pieniądze, to...
8. Najbardziej szalona rzecz, którą chciałabym zrobić, to...
9. Wieczorem pod ciepłym kocem najchętniej...
10. Moja najtrudniejszy zdobyty szczyt w życiu to...
11. Mój najbliższy zaplanowany szczyt do zdobycia to...

A oto moje krótkie, acz szczere odpowiedzi na wypociny Joanny ;-)

1. Kwiaty czy czekoladki?  - Zdecydowanie czekoladki, choć tyłek rośnie od nich bardzo szybko. Niemniej kwiaty dostaję tak rzadko, że cieszę się na nie jeszcze bardziej, niż na czekoladki. Myślę, że gdybym jednak zaczęła dostawać tylko kwiaty, zatęskniłabym za czekoladkami. I weź tu człowieku dogódź kobiecie...
2. Książka czy film? - To zależy od tego, jak bardzo mam przeorany mózg przez moją pracę, która niestety wymaga nieustannego czytania, ale... nut. Często więc mój umysł wieczorem się poddaje i woli dostać gotową papkę w postaci obrazu i dźwięku.
3. Miłość czy podziw? - Miłość - kariera bez miłości i domu nigdy nie będzie udana.
4. Piwo czy wino? - Do obiadu wino, na wieczorny film - zdecydowanie piwo.
5. Klasyka czy alternatywa? - Miewam różne momenty, ale klasyce jestem bardziej wierna. 
6. Południowcy czy ludzie Północy? - Ludzie Północy - wolę skrytość, tajemniczość, ale też i pracowitość połączoną z pogodą ducha i kreatywnością. 
7. 5-gwiazdkowy hotel czy dzika plaża namorzynowa? - Trudne pytania... 5 - gwiazdkowe hotele są cudowne, ale jednak co dzikość, to zabawa! 
8. Awantura czy ciche dni? - Zdecydowanie awantura. Nie lubię tłumić w sobie emocji. 
9. Szalona impreza czy długa rozmowa z przyjacielem? - Długa rozmowa z przyjacielem. Na imprezie często czuję się jak odludek i marzę o tym, żeby z powrotem wgramolić się pod swoją cieplutką kołdrę. 
10. Karma czy „każdy jest budowniczym swojego życia”? - Bob budowniczy - zawsze da radę!
11. Naprawa czy zakup nowego? - I tu niestety powiem, że zakup nowego, bo jestem kobietą, więc... każda okazja jest dobra :) Ale studenckie życie uczy mnie też naprawiać i oszczędzać!

A tymczasem niedługo naprawdę zapraszam na więcej górskich wrażeń, bo nie próżnowałam ostatnio pomimo natłoku pracy. Do zobaczenia wkrótce i na temat!
A tutaj mały przedsmak następnego posta... ;-)